Coraz większe obawy o stawki za miedź
Lawirowanie pomiędzy kształtującymi się na mniej więcej jeden procent ciągłymi spadkami bądź zwyżkami stawek cenowych obowiązujących za tonę czerwonego surowca stanowi na chwilę obecną niemal normę. Czym tym razem podyktowane zostały kolejne spadki?
Generalnie rzecz biorąc za bezpośrednią przyczynę sporych zniżek uznaje się dzisiejsze informacje, jakie dotarły z rejonu rynku amerykańskiego. Dane dotyczą bowiem zatrudnienia pozarolniczego, które okazuje się mniej optymistyczne w wynikach niż się tego spodziewano jeszcze do dnia wczorajszego.
W konsekwencji takiej sytuacji w USD, miedź na londyńskim LME osiągnęła poziom 6.858,25 USD za tonę. Spadek wyniósł zatem dokładnie 1,3%. Na Comex z kolei miedź zmalała stawką o praktycznie niemal 2%. Tak silny skok w dół sprawił, że za funt owego pierwiastka konieczne jest do uiszczenia dokładnie 3,115 USD. Podobnie mało optymistyczne są także notowania miedzi w Szanghaju, gdzie z kolei tona tego surowca w dostawach październikowych plasuje się na poziomie 49.500 juanów czyli 8.075 USD za tonę.