Mniejszy popyt na złoto
Królewski kruszec, który ostatnio był przez stronę azjatycką wyjątkowo intensywnie zamawiany, na chwilę obecną notuje pewne spadki.
W konsekwencji tego na rynku złota wzbudziło to spore emocje. Zdania analityków są niezwykle zróżnicowane. Niektórzy uważają, że wkrótce dojdzie do wzrostu poziomu tego metalu na rynkach światowych, inni zaś trzymają się kwestii, że już wkrótce inwestowanie w ten pierwiastek będzie zupełnie nieopłacalne.
Na chwilę obecną za złoto trzeba uiścić sumę pieniężną w wysokości 1.420 USD za uncję. Jest to opór techniczny, który wyznaczony i zarazem przekroczony został w dniu wczorajszym. W godzinach porannych z kolei stawki były już nieco mniejsze, wynosząc 1405 – 1407 USD za uncję.
Ogólnie stan królewskiego kruszcu sprzyja stronie podażowej. Ze względu na wzmocnienie pozycji amerykańskiego dolara, notowany jest jednakże niższy popyt fizyczny na złoto. Na obszarze Azji Południowo-Wschodniej dostrzegalne jest natomiast nie tyle zainteresowanie czystą postacią tego metalu szlachetnego, co zwłaszcza zainteresowanie złomem złota. W głównej mierze tyczy się to zniszczonej, starej biżuterii, która nabywana jest coraz częściej.