Nagły wzrost cen aluminium
Obecnie za tonę aluminium na LME trzeba zapłacić ponad 2266 USD. To mniej niż maksimum, które metal osiągnął 5 lat temu, jednak tak szybki wzrost cen nie miał miejsca od 1988 roku.
Ceny aluminium ciągle rosną. Metal w ciągu ostatnich kilku dni zdrożał o 13%. Sytuacji winien jest rosyjski miliarder Oleg Depariska, na którego nałożono sankcje. Jednak tak szybki wzrost cen srebrnego metalu może skutkować w obniżeniu jego podaży.
W związku z sankcjami nałożonymi na miliardera LME i Comex zabroniły handlu pochodzącym od niego surowcem. To całkowicie rozchwiało handel aluminium. Koncern Rusal jest drugim co do wielkości dostawcą metalu w światowej gospodarce. Teraz może mieć poważne problemy, które będą dotyczyły również kupujących.
Na kłopotach Rusalu korzysta amerykański gigant Alcoa zyskując 14%.
Aluminium jest popularnym metalem, zarówno w pierwotnej postaci, jak i stopach ma coraz więcej zastosowań. Tym bardziej nagły wzrost jego cen jest niepokojący.
Rosyjskie aluminium na pewno w końcu dotrze na rynek, na co miliarder na pewno znajdzie sposób. Jednak do tej pory ceny surowca mogą nadal rosnąć, osiągając rekordowe wyniki.