Najnowszy hit inwestycyjny - cynk
Zarówno ceny złota, jak i ropy – surowców, w które inwestuje się najczęściej, od początku roku znacząco wzrosły. Z 15 do nawet 25 proc. Jednak tak naprawdę hitem inwestycyjnym jest cynk. Jego wartość poszła w górę z 1500 do 2250 dolarów.
W tym roku na cynku można było zarobić nawet ponad 50 proc. Co prawda w styczniu cena tego metalu spadła do poziomu 1450 i był to poziom najniższy od lat, to jednak później jego cena znacząco wzrosła do ponad 2200 dolarów.
Metal ten używany jest do cynkowania stali, ponieważ cechuje się świetnymi właściwościami antykorozyjnymi. Zyskuje na wartości przede wszystkim dlatego, że jest na niego obecnie duży popyt.
Inwestorzy zdecydowanie stawiają na cynk, a ich decyzje motywowane są między innymi polityką banków centralnych, które to wspierają wzrost gospodarczy, a to z kolei sprzyja surowcom przemysłowym. Z trzeba tu wspomnieć, że znaczenie cynku jest wręcz nieocenione w przemyśle motoryzacyjnym i budownictwie.
Cynk deklasuje w tym roku ropę, złoto i surowce rolne.
