Niejasna sytuacja na rynku złota
Metale szlachetne przeżywają od kilku ostatnich tygodni ciągłe wzloty i upadki. Zwyżki i mające niedługo później istotne spadki cen surowców tej kategorii wywołują natomiast spore zniechęcenie wśród inwestujących w nie dotychczas uczestników giełdy.
To, co na chwilę obecną dzieje się na rynku zwłaszcza królewskiego kruszcu jest niezrozumiałe nie tylko dla samych obserwujących ten obszar analityków, ale również i w dużym stopniu odpowiedzialnego za ten stan prezesa Rezerwy Federalnej. W jednym z niedawno przeprowadzanych wywiadów stanowczo mówi on, iż „nie ma bladego pojęcia, co dzieje się na rynku złota”. Wypowiedź ta wywołała automatycznie silną reakcję wśród ekspertów.
Specjaliści są bowiem zdania, że huśtawki surowców szlachetnych wynikają wyłącznie z takiego aspektu jak między innymi kontynuowany od dłuższego czasu dodruk papierowego pieniądza. Prowadzona w ten sposób polityka monetarna sprawiła, że w zasadzie złoto lawirowało pomiędzy rozmaitymi stawkami cenowymi, stanowiąc już nie tyle lokatę długoterminową, co przede wszystkim niepewny interes, po którym równie dobrze można spodziewać się sporych zysków jak i jeszcze większych strat.
Jak dalej potoczy się los królewskiego metalu czas pokaże, niewykluczone jednak, że w grę wchodzić będą drobne zwyżki cen tego surowca.