Stal na niskim poziomie
Podczas gdy metale szlachetne, w tym zwłaszcza złoto oraz srebro, drastycznie wzrastają stając się coraz bardziej korzystnym rodzajem inwestycji o charakterze długoterminowym, inne surowce przeżywają pewne zahamowanie rynkowe. Wśród tego typu materiałów wytwórczych od pewnego czasu znajduje się także stal.
Zapotrzebowanie na stal zarówno w Europie, jak i ogólnie na świecie wydawać by się mogło niezwykle duże. I rzeczywiście tak też było jeszcze do niedawna. Na chwilę obecną na rynku stali można natomiast zaobserwować swego rodzaju zastój. Czym jest to spowodowane i czy okaże się to jedynie przejściowym gorszym okresem w notowaniach czy raczej sytuacją trwalszą?
Jak twierdzi prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Jarosław Zagórowski stać za tym ma prawdopodobnie brak wyraźnych bodźców, które wpłynęłyby na pozycję stali. Zdaniem Zagórowskiego podobna sytuacja kształtuje się także w dziedzinie węgla oraz koksu. Przyczyn należy się więc doszukiwać w braku konkretnych, większych działań jakie podejmowane byłyby w procesach produkcyjnych opierających się na dużym popycie na stal. Tak więc konsekwencją tego jest nie tylko pogłębiający się sukcesywnie regres ale również i spodziewany wkrótce stały kryzys. Dojść do niego zdaniem analityków giełdowych ma mniej więcej w IV kwartale oraz I roku kolejnego. Po tym czasie możliwe będzie zaś swoiste ożywienie o charakterze sezonowym