Pallad hitem inwestycyjnym?
Ostatnio informowaliśmy o rosnącym zainteresowaniu palladem. Metal ten sukcesywnie zyskuje na znaczeniu okazując się strzałem w dziesiątkę dla wszelkich inwestorów. W konsekwencji tego maklerzy giełdowi zapowiadają coraz to wyższe stawki cenowe obowiązujące za tenże metal.
Powodem tak sporego zainteresowania tym właśnie materiałem jest przede wszystkim wyraźny deficyt jaki panuje na rynku palladu. Okazuje się to zatem bardzo silnym bodźcem skłaniającym do wzrostu pozycji owego surowca na światowych rynkach. Jeszcze chociażby w październiku minionego roku za pallad należało zapłacić kwotę wynoszącą poniżej 600 USD za uncję. Teraz natomiast poziom ten jest zdecydowanie wyższy, w tym praktycznie o 100 USD. Analitycy są zdania natomiast, że na tym jeszcze nie koniec.
W dynamice notowań palladu można się doszukiwać powiązania z przemysłem motoryzacyjnym. Zdecydowanie największe ilości tego surowca są bowiem wykorzystywane zwłaszcza do produkcji katalizatorów samochodowych. Okazuje się to w owej branży niezastąpiony pierwiastek, dlatego też zapotrzebowanie na niego z pewnością będzie rosło. Ogólnie twierdząc w bieżącym roku spodziewane jest przekroczenie produkcji palladu o ponad 500 tysięcy uncji. Jest to porównywalny pułap do prawie dwumiesięcznego popyty na tenże surowiec ze strony producentów samochodowych.
Jakie będą tego rezultaty? Czas pokaże, na razie na rynku palladu panuje ogromny chaos.